Inhibitor ureazy a rolnictwo precyzyjne
Inhibitor ureazy, który minimalizuje straty amoniaku z powierzchniowo wysiewanego mocznika, został uznany przez Komisję Europejską i wpisany do dyrektywy nawozowej. To oznacza, że jego skuteczność została właściwie potwierdzona. Podobne pozytywne opinie wyraziło już wiele instytucji z różnych krajów. W tym także agronomowie brytyjscy w swoim projekcie badawczym DEFRA NT26. Ich celem było wytypowanie najskuteczniejszych zamienników dla saletry amonowej. W wyniku tych badań stwierdzono, że użycie inhibitora NBPT jest atrakcyjną alternatywą. Istotnie poprawia on skuteczność mocznika, co znacznie zwiększa jego przydatność w rolnictwie. Warto także pamiętać, że od 2020 roku polskie przepisy zakazują powierzchniowego stosowania mocznika bez zastosowania inhibitora ureazy lub biodegradowalnej powłoki.
Mimo tych faktów wdrażanie do praktyki rolnej stosowania inhibitora ureazy w dalszym ciągu przyjmuje się z pewnymi oporami wśród rolników. Jednym z powodów takiego stanu rzeczy są trudności jakie napotyka rolnik próbując ocenić skuteczność stosowanych na jego polu rozwiązań. Dlaczego tak jest? Czy rolnictwo precyzyjne i jego rozpowszechnienie moze to zmienić?
W czym tkwi problem?
Co stanowi podstawową trudność w przeprowadzeniu systematycznej oceny użyteczności inhibitora ureazy w warunkach gospodarstwa rolnego? Przede wszystkim między zastosowaniem mocznika stabilizowanego inhibitorem ureazy, a zbiorem upływa zbyt wiele czasu. Ponad to zbyt wiele czynników ma wpływ na wysokość plonów. Do najważniejszych należą:
- pogoda
- występowanie szkodników/chorób roślin
- i inne jak np.: stan i rodzaj gleby, opady atmosferyczne czy zakres i rodzaj zabiegów agrotechnicznych wykonanych lub nie wykonanych w trakcie wegetacji.
W takiej sytuacji rolnik nie jest w stanie (o ile nie prowadzi szczegółowej dokumentacji pola, a najczęściej nie prowadzi) ocenić w sposób systematyczny wielkości wpływu poszczególnych czynników na wysokość plonu. W ocenie stosuje najczęściej niestety tylko metody intuicyjne. A to niestety nie wystarczy.
Rolnictwo precyzyjne daje rolnikom przewagę
Przewagę mają rolnicy używający narzędzi rolnictwa precyzyjnego/cyfrowego. Dzięki nim nie tylko gromadzą dane z pierwszej ręki. Przede wszystkim budują doświadczenie niezbędne do oceny zastosowanych zabiegów agronomicznych i technologii. Samodzielnie, bez inwestowania znacznych zasobów w przeprowadzanie analiz na całym dostępnym areale, weryfikują co sprawdza się w ich uprawie, a co nie. Rolnicy w oparciu o dane zebrane z ich pól za pomocą systemów informatycznych są w stanie lepiej na nich gospodarować. Wyniki badań przeprowadzonych w gospodarstwie zebrane z wielu miejsc i lat poprawiają zrozumienie tego jak:
- stosowane praktyki,
- użyte środki do produkcji rolnej,
- pogoda
- i zmienne właściwości gleby wpływają na wysokość plonu i zyskowność uprawy.
Programu oceny skuteczności inhibitora ureazy
Z myślą o rolnikach stosujących rsm oraz chcących
– podnieść efektywność inwestycji w nawóz
– jeszcze skuteczniej weryfikować efektywność swoich zabiegów agronomicznych
– przetestować skuteczność działania inhibitora ureazy
przygotowaliśmy dedykowane narzędzie pomocnicze i program wsparcia.
Chcesz zwiększyć wysokość i jakość swoich plonów? Chętnie zweryfikujesz w warunkach swojego gospodarstwa skuteczność inhibitora ureazy w ograniczaniu strat amoniaku z wysianego nawozu mocznikowego? Skontaktuj się z nami!
Wszystkim zaineresowanym stosowaniem inhibitora ureazy oferujemy nieodpłatną dostawę inhibitora oraz pomoc w ustaleniu programu oceny jego skuteczności. Dla łatwiejszego przeprowadzenia badania polowego przygotowaliśmy narzędzie pomocnicze – Protokół badania efektywności moNolith46®_Żółty w ograniczaniu strat amoniaku z rsm-u.